Jeśli coś działa dobrze, to po co to zmieniać? Tak często myślimy. A przecież zawsze może działać lepiej. Profesjonalna drukarnia poza przyjęciem zlecenia do druku, powinna podpowiedzieć klientowi rozwiązania, które mogą poprawić wygląd katalogu czy czasopisma lub obniżyć koszt produkcji. Oto 3 przykłady współpracy z drukarnią, które dowodzą, że jest to możliwe.
ZOBACZ VIDEO: Jak wybrać właściwą drukarnię?
Druk rolowy vs arkuszowy
Nie taki diabeł straszny jak go malują. To powiedzenie idealnie opisuje przykład współpracy w zakresie druku z firmą jubilerską Briju. W przygotowaniu był wówczas nowy katalog biżuterii. Duży nakład kwalifikował go do druku rolowego. Jednak specyfikacja, którą otrzymał Elanders zakładała druk arkuszowy, którego koszt w tym przypadku był znacznie wyższy niż rolowego. Dlaczego więc arkuszowy? Firma argumentowała to obawą o gorszą jakość, bo takie informacje otrzymała zasięgając opinii innych. To nie jedyna rzecz, która zwróciła uwagę doradcy Elanders. Parametry zapisane w specyfikacji różniły się od stanu faktycznego m.in. rodzajem papieru użytego do druku ostatniego wydania katalogu. Po dokładnej weryfikacji, doradca Elanders zarekomendował rozwiązania, które miały poprawić efektywność druku, a jednocześnie odpowiadać na potrzeby klienta. Rodzaj druku, wygląd okładki czy dobór uszlachetnień musi pasować do grupy docelowej katalogu i eksponować walory produktu.
Argumenty przedstawione przez Elanders przekonały Briju. Druk rolowy nie tylko nie pogorszył jakości katalogu, ale okazał się znacznie bardziej efektywny pod względem finansowym. Okładka uszlachetniona folią matową zyskała elegancki wygląd, a papier LumiPress Art. 100g podkreślił atuty stylowej biżuterii Briju. Zmiana się opłaciła. Firma zaufała doświadczeniu drukarni i przyjęła nowe warunki druku. Efekt? Katalog bryluje (BRIJUje) na salonach.
Szach i … matt
Prima Holiday to sieć biur turystycznych. Katalog to ich główne narzędzie sprzedaży, które kusi klientów gorącymi ofertami i zachęca do korzystania z wycieczek. Firma zgłosiła się do Elanders w sprawie druku katalogu z ofertami wyjazdów na nadchodzący sezon i przedstawiła specyfikację druku. Parametry zakładały okładkę i środek z błyszczącym wykończeniem gloss. Nasz doradca rekomendował okładkę matową, jednak ten pomysł nie przekonał wówczas klienta. Po ustaleniu warunków druku, katalog trafił na produkcję. Niestety pech (a może nie?) chciał, że do druku trafił katalog z matową okładką. Drukarnia poinformowała o zdarzeniu klienta i pokazała katalog, oferując jednocześnie pozostawienie wersji w macie. Prima Holiday zaakceptował propozycję Elanders i zgodził się w drodze wyjątku na matową okładkę katalogu.
Gdy rok później do drukarni przyszła specyfikacja do kolejnej edycji katalogu Prima Holiday okładka była już matowa, a jedynym błyszczącym elementem jest logo biura podróży pokryte lakierem UV. Przypadek? Raczej dowód dojrzałości klienta, którego świadomość z każdym rokiem współpracy z drukarnią rośnie.
(Nie)poprawny format
Jak pokazał przykład Briju czy Prima Holidays, do pewnych zmian trzeba dojrzeć. Tak jak dojrzewa piwo, któremu poświęcony jest brytyjski magazyn Ferment. Piwo kraftowe, które jest głównym bohaterem pisma to rodzaj alkoholu niszowego, wytwarzanego w niezależnych browarach. Ten rzemieślniczy charakter został również uchwycony w wyglądzie pisma – od formatu, przez dobór papieru, wydawca podkreśla oryginalny smak opisywanych produktów. Wyłamując się z popularnej konwencji, Beer52 zdecydował się na format z poprzecznym włóknem, które idzie w poprzek grzbietu powodując, że papier pracuje inaczej i jest sztywniejszy. Na druk niestandardowego formatu z poprzecznym włóknem wydawcy decydują się najczęściej ze względu na dużo niższą cenę druku rolowego niż arkuszowego. W tym przypadku nie chodziło jednak o kwestie finansowe, a o to, aby zasiać ferment. Fakt. Trudno nie zwrócić uwagi na tę wyjątkową publikację.
Jak pokazują przykłady, od profesjonalnej drukarni można oczekiwać więcej niż tylko druku. To również fachowe doradztwo i rekomendacje rozwiązań, które przyniosą klientowi najlepsze efekty – zarówno pod względem jakości, ale i ceny druku.