JAK PRZYGOTOWAĆ ROZKŁADÓWKĘ DO OPRAWY KLEJONEJ? Idealne rozkładówki pod druk!
TEKST EWA MOŚCICKA KONSULTACJA KRZYSZTOF PIETRASIK
Przygotowanie materiałów do oprawy klejonej staje się wyzwaniem, gdy chcemy na rozkładówce umieścić zdjęcie, które przechodzi z jednej strony na drugą. Co zrobić, by było dobrze widoczne?
Modelka bez ucha, samochód bez kierowcy, palma ze znikającym pniem – to tylko niektóre przypadki… pewnej wpadki. Nieprofesjonalnie przygotowane zdjęcie, które przechodzi ze strony na stronę, może zniweczyć cały zamysł graficzny, a tym samym np. zepsuć piękną reklamę prestiżowego produktu. Oprawa klejona wymaga odpowiedniego przygotowania layoutu.
PRZYGOTOWANIE TEKSTU DO ROZKŁADÓWKI
Ramki z tekstem nie nastręczają problemów, ponieważ wystarczy je odsunąć od grzbietu. Jeśli publikacja będzie miała dużą objętość, lepiej ramki od razu rozplanować z większej odległości od wewnętrznej krawędzi rozkładówki. Zapewnijmy też odpowiednią odległość literom, jeżeli tytuł ma być podzielony na dwie strony. Najlepiej po prostu unikać takich rozwiązań w layoucie, ale jeżeli jest to konieczne – zachowajmy odpowiednie odstępy.
JEDNO ZDJĘCIE – DWA ZDJĘCIA
Chcąc zamieścić zdjęcie, które przechodzi przez dwie strony w publikacji z klejonym grzbietem, musimy tak naprawdę wstawić do layoutu dwie ramki – jedną na lewej stronie i jedną na prawej. W każdą z ramek importujemy ten sam plik graficzny, ustawiając zdjęcia tak, by po wrzuceniu składały się w jeden kadr.
ROZSUNIĘCIE OBRAZU
Przygotowując dalej layout do druku, musimy odsunąć od siebie motyw – nie przesuwamy całych ramek, a jedynie kadr w nich, by odsunąć go od wewnętrznej krawędzi. Po tym zabiegu w pliku będziemy widzieć powtarzający się fragment zdjęcia. Standardowo fotografię przesuwa się o 5 mm, można jednak dopytać w drukarni lub introligatorni, czy ze względu na objętość publikacji powinniśmy przyjąć inną wartość.
WAŻNY SPAD
Rozsunięcie zdjęć nie może spowodować tego, że po wewnętrznej stronie rozkładówki na całej wysokości zdjęcia pojawi się biały pas. Fotografie drukujemy na spad. Wtedy po połączeniu w oprawie klejonej mamy zawsze pewność, że na środku nie pojawi się nagle niechciany paseczek. Po sklejeniu powtórzony motyw zejdzie się tak, że utworzy jedno pełne zdjęcie bez żadnego ubytku w kadrze.